Czy zakup nowego kotła zawsze musi oznaczać wymianę całej instalacji?
W zależności od rodzaju posiadanej instalacji, grzewczej, montaż nowego kotła kondensacyjnego może być zaawansowaną modernizacją lub niewielkim kosmetycznym zabiegiem. Jednak niezależnie od tego, jest to zawsze opłacalna inwestycja.
Gazowe kotły kondensacyjne są obecnie najlepszym wyborem źródła ogrzewania w domu (w stosunku efektywności do ceny). Urządzenia te zajmują bardzo niewiele miejsca, nie potrzebują odrębnego pomieszczenia, wreszcie, ich sprawność energetyczna jest na bardzo wysokim poziomie a dzięki odzyskowi ciepła ze spalin. Nowoczesne kotły gazowe dobrze współpracują również z innymi źródłami ciepła takimi jak pompa ciepła, kolektory solarne czyli ogniwa fotowoltaiczne.
Nic więc dziwnego, że są często pierwszym wyborem klientów. I to przede wszystkim tych, którzy szukają urządzeń na wymianę do istniejącej już instalacji grzewczej.
Modernizacja – od czego zacząć?
Oczywiście, idealnym i najbardziej polecanym rozwiązaniem, jest kompleksowa wymiana instalacji grzewczej. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości lub odpowiednio wysokiego budżetu, należy zmodernizować rzeczy niezbędne. O ile instalacja z rur stalowych nie jest zardzewiała, możemy ją zachować. Zmianom poddać będzie musiał się również komin (w zależności od wybranego źródła ogrzewania oraz temperatury spalin, modyfikacji będzie musiał ulec jego wkład). Generalnie wyróżnić można kilka rodzajów modernizacji instalacji grzewczej.
Wymiana kotła węglowego na nowoczesny kocioł kondensacyjny:
Jest to bardzo częsty zabieg – zwłaszcza w miastach, gdzie poziom zanieczyszczeń jest bardzo wysoki. Samorządom zależy na tego rodzaju wymianach z kilku powodów – podyktowane jest to troską o środowisko, próbą zredukowania ilości smogu a także dostosowaniem się do przepisów dyrektywy unijnej (mówiącej m.in. o wycofaniu tzw „kopciuchów” czy o redukcji spalin). Co korzystne dla klientów, wymiany na nowoczesne kotły często proponowane są z dopłatą, która ma jeszcze bardziej zachęcić do zakupu. Co jednak ze starą instalacją?
- diagnoza fachowca – Pierwszym krokiem, od którego powinno się zacząć, to wizyta wykwalifikowanego instalatora, który sprawdzi starą instalację i zweryfikuje ją pod kątem nowej. Przy kotłach gazowych podstawowym kryterium będzie materiał, z jakiego wykonane są rury oraz komin.
- obieg wody – Kolejnym ważnym parametrem jest rodzaj obiegu wody – czy jest on otwarty (z naczyniem ) czy zamknięty? W przypadku systemu otwartego nie obejdzie się bez przeróbek. Przede wszystkim układ trzeba zamknąć, żeby uzyskać odpowiednie ciśnienie. Można to zrobić poprzez zaślepienie naczynia przelewowego lub poprzez wstawienie wymiennika ciepła.
- komin – Przeróbki nie ominą także komina. Tradycyjny, zbudowany z cegieł, nie jest niestety odpowiedni z uwagi na możliwości zawilgocenia (kotły kondensacyjne produkują spalin o temperaturze nie przekraczającej 60 stopni, co sprawia, że mogą one osiadać na ściankach komina i wnikać w nie). Dlatego też w tego typu przypadkach stosowane są specjalne wkłady (zestawy renowacyjne) dzięki którym nie trzeba wymieniać całego komina.
Wymiana tradycyjnego kotła gazowego na nowoczesny kocioł kondensacyjny:
Nawet, jeżeli zdecydowaliśmy się na kocioł gazowy, to po kilkunastu latach i na niego przychodzi pora. Upływ czasu, przestarzałość posiadanego sprzętu, potrzeba zastosowania systemu sterowania – te czynniki warunkują wymianę na nowy kocioł. Na rynku możemy wybierać spośród wielu różnych kotłów. Czym jednak powinniśmy się kierować? Przede wszystkim parametrami. Na rynku kotłów gazowych najlepszym i najbardziej efektywnym wyborem będzie tylko i wyłącznie gazowy kocioł kondensacyjny. Dzięki wykorzystaniu zjawiska skraplania spalin (zjawisko kondensacji) i ich odzysku w postaci ciepła, kocioł ten osiąga bardzo wysoką sprawność w stosunku do kotła tradycyjnego. Dodatkowo, dzięki zamkniętej komorze spalania jest dużo bardziej bezpieczny (nie zachodzi tutaj ryzyko cofnięcia spalin do pomieszczenia czy rozszczelnienia instalacji).
Jakie zmiany czekają nas w instalacji?
- komin – W odróżnieniu od „przestarzałych” kotłów, kocioł kondensacyjny nie pobiera powietrza z pomieszczenia. Oznacza to, że nowy komin musi zarówno zasysać powietrze do instalacji jak i odprowadzać spaliny. Zamiast budować dwa odrębne kominy, można wykorzystać jeden, już istniejący. Wystarczy dokupić do niego specjalny wkład koncentryczny składający się z dwóch rur (przewodu spalinowego oraz powietrznego). Co ciekawe, w przypadku zastosowania przewodu koncentrycznego, nie trzeba wyprowadzać go przez komin ale można zrobić to poziomo, bezpośrednio przez ścianę. Wadą tego rozwiązania są jednak obwarowania prawne. Tego typu rozwiązanie można zastosować wyłącznie przy kotłach do mocy 21 kW.